Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Komentarz GUS do nierzetelnych informacji na temat Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności

Pokaż QR Code A A A pobierz stronę jako plik pdf Drukuj
09.06.2020

Szanowni Państwo,

w ostatnich tygodniach w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele nierzetelnych, czy wręcz nieprawdziwych informacji i stwierdzeń, dotyczących Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL), realizowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Badanie to, w powszechnym odbiorze, jest źródłem wielu podstawowych informacji na temat bieżącej sytuacji na rynku pracy, w tym również z zakresu bezrobocia. Nieścisłości, czy wręcz informacje nieprawdziwe, formułowane głównie w kontekście wyników badań w czasie zagrożenia epidemicznego, mogą prowadzić do niewłaściwej oceny tych badań, ich wyników i znaczenia w praktyce badań społeczno-ekonomicznych, również w wymiarze międzynarodowym.

W związku z powyższym, nie wchodząc w szczegółową dyskusję natury metodologicznej, chcemy sprostować lub wyjaśnić najistotniejsze wątpliwości, które mogą się nasunąć w trakcie lektury kwestionowanych wypowiedzi i informacji medialnych. Poniższa lista daleka jest od wyczerpującej, liczba drobnych nieścisłości, błędnych zestawień, nieporównywalnych wyników itp. jest dłuższa.

GUS nie zakończył realizacji badania BAEL za I kwartał bieżącego roku 15 marca.

GUS nieprzerwanie, przez cały okres pandemii prowadzi BAEL z udziałem respondentów. Z uwagi na zaistniałą sytuację związaną z COVID-19, respektując nałożone ograniczenia mające na celu ochronę zdrowia ludności, od 13 marca br. zmieniliśmy wyłącznie metodę prowadzenia wywiadów. Bezpośrednie wizyty ankieterów w mieszkaniach respondentów zostały zastąpione wywiadami telefonicznymi (które były realizowane także wcześniej, przed pandemią). W tym okresie publikujemy wyniki badania według ustalonego harmonogramu, analogicznego jak w latach wcześniejszych. Pierwsze dane BAEL dotyczące sytuacji na rynku pracy w I kw. 2020 r., w tym informacje o wpływie pandemii wywołanej koronawirusem COVID-19 na sytuację w ostatnich dwóch tygodniach marca, zostały dodatkowo opublikowane na naszej stronie 26 maja br. - https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/pracujacy-bezrobotni-bierni-zawodowo-wg-bael/informacja-o-rynku-pracy-w-pierwszym-kwartale-2020-roku-dane-wstepne,12,41.html.

Nie jest prawdą, że wyniki badania będą nieporównywalne z poprzednimi kwartałami, bo ankieterzy nie mogą przeprowadzać wywiadów bezpośrednich, a tylko telefoniczne.

Badania prowadzone przez GUS zapewniają porównywalność danych i stabilność metodyki. Wprowadzenie zmian zawsze poprzedzone musi być szerokimi konsultacjami. Metoda wywiadów telefonicznych była już wcześniej testowana, stosowana i zaakceptowana przez ekspertów GUS. W badaniu BAEL, mimo zmiany sposobu uzyskiwania odpowiedzi od respondentów (z wizyt ankieterów na odpowiedzi telefoniczne), schemat losowania respondentów pozostaje niezmieniony. Pozwala to podtrzymać dotychczasową strukturę próby. Ankieterzy, przeprowadzając wywiad telefoniczny także dbają o to by, respondent udzielał informacji tak jak przy wywiadzie osobistym i by dotrzeć do tego samego grona osób. Poziom realizacji i kompletność badania są wysokie, stąd wyniki są publikowanie zgodnie z zapisami programu badań statystycznych statystyki publicznej.

Nieprawdą jest, że badanie „Diagnoza+” jest wprost porównywalne z wcześniejszymi badaniami GUS.

Łączenie tak różnych badań i metod jest bezpodstawne. GUS bada bezrobocie przed, w trakcie i po pandemii tą samą metodą, po to, aby wyniki były porównywalne. BAEL realizowany jest metodą reprezentacyjną. Badanie „Diagnoza+”, realizowane w ostatnich tygodniach przez jeden z zespołów badawczych, oparte jest na nielosowej próbie i danych zebranych za pomocą dobrowolnych ankiet internetowych, gdzie sposób doboru jednostek do próby nie jest znany. Dobór próby za pomocą ankiet internetowych osób zgłaszających się do badania, a nie losowanych, nie jest bowiem procesem kontrolowanym i wiąże się ze znacznym ryzykiem uzyskania próby niereprezentatywnej. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, wiąże się to z wieloma istotnymi problemami natury metodologicznej, i nie pozostaje bez wpływu na jakość i przydatność wyników. Dodatkowym problemem jest tu również brak wsparcia ankietera w przypadku wątpliwości w trakcie wypełniania kwestionariusza oraz problem autoselekcji jednostek (nie wszyscy internauci są aktywni online, osoby bez dostępu do Internetu są z badania wykluczone). Ponadto, osoby, które straciły pracę chętniej uczestniczą w takim badaniu, co w oczywisty sposób zniekształca jego wyniki. Tymczasem badania prowadzone przez GUS zapewniają porównywalność danych i stabilność metodyki pomiędzy krajami UE.

Nieprawdą jest, że dane badania „Diagnoza+” są jedynymi miesięcznymi danymi z rynku pracy

Wraz z danymi z BAEL za I kwartał br. GUS dodatkowo opublikował dane o wpływie COVID-19 w ostatnich dwóch tygodniach marca. Na tej podstawie możliwe są dodatkowe analizy, mające swoje przełożenie na sytuację osób na rynku pracy. W związku  z dużym  zapotrzebowaniem na rzetelne  i kompleksowe dane o rynku pracy, GUS planuje kontynuować publikację danych w dodatkowych opracowaniach. Ponadto Eurostat, na potrzeby porównań międzynarodowych, publikuje miesięczną zharmonizowaną stopę bezrobocia, z zachowaniem jako podstawy podejścia Międzynarodowej Organizacji Pracy dla określenia statusu osób na rynku pracy. Ostatnia publikacja Eurostatu dotyczy danych za kwiecień 2020 r. Dla Polski dane szacowane są przez Eurostat w oparciu o kwartalne wyniki badania siły roboczej (BAEL), uwzględniające definicję Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) oraz miesięczne dane z bezrobocia rejestrowanego.

Nieprawdą jest, jakoby GUS zmienił sposób liczenia stopy bezrobocia w okresie pandemii

Stopę bezrobocia GUS liczy tak samo niezależnie od kryzysów i nie zmienił definicji badanych zjawisk, aby wyniki były porównywalne. GUS publikuje zarówno stopę bezrobocia rejestrowanego, jak i BAEL. Bezrobotni, tak jak każda inna kategoria społeczna są zdefiniowani określonymi kryteriami. Sposób wyliczania stopy bezrobocia, którą publikuje GUS nie ulegał żadnym zmianom. Badanie BAEL (Labour Force Survey) jest badaniem prowadzonym w wielu krajach, a wszystkie zmiany metodologiczne są uzgadnianie na szczeblu międzynarodowym. Metodologii liczenia bezrobocia nie dobiera się do kryzysu. Dzięki utrzymaniu tej samej metodologii można rzetelnie porównać dane w czasie oraz pomiędzy krajami i monitorować sytuację. Nie można uznać za bezrobotne osób, które nie spełniają definicji. Możemy mówić tutaj natomiast o wskaźnikach uzupełniających stopę bezrobocia/populację osób bezrobotnych, są one od kilku lat publikowane zarówno przez GUS (kwartalna publikacja z BAEL oraz publikacja analityczna „Wybrane aspekty rynku pracy w 2018 r.”), jak i Eurostat, a dotyczą m.in. tzw. osób niepełnozatrudnionych z uwagi na czas pracy/time-related underemployed (osób które pracują na część etatu i chciałyby i mogły pracować dłużej) oraz biernych zawodowo poszukujących pracy, ale niegotowych do jej podjęcia oraz biernych zawodowo nieposzukujących pracy, ale gotowych do jej podjęcia. Ponadto z BAEL publikowane są co kwartał dane o biernych zawodowo według przyczyn bierności.

Nieprawdą jest, że udzielenie odpowiedzi na pytania zawarte w ankiecie BAEL zajmuje niemal godzinę

Realizacja ankiety BAEL, która zawiera dużo więcej pytań niż „Diagnoza+”, dla jednej osoby trwa około 14 minut. Ankiety BAEL są zaprojektowane do wywiadów prowadzonych przez wyszkolonych i profesjonalnych ankieterów, znających technikę prowadzenia wywiadów, zakres przedmiotowy i pojęciowy oraz cel każdego z pytań. Pomijając ogrom szczegółów metodologicznych i organizacyjnych, należy w szczególności zauważyć, że ankieterzy w trakcie wywiadu reagują i wyjaśniają wszelkie wątpliwości respondentów. W dużym skrócie, taki sposób prowadzenia wywiadu, znacząco odbiega od badania opartego o prosty kwestionariusz internetowy. Pytania (oraz lista możliwych odpowiedzi) zawarte w ankietach BAEL opracowywanych przez GUS opierają się na międzynarodowej metodologii i rekomendacjach Eurostatu.

Nieprawdą jest, że GUS stosuje definicje niezgodne z międzynarodową metodologią

Statystyka publiczna w swoich badaniach uwzględnia dwie definicje „bezrobocia”. Każda z tych definicji służy innym celom, które należy uwzględniać przy analizie wyników. Definicja krajowa - oparta jest o zapisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy i służy zdefiniowaniu jakie warunki należy spełnić, aby móc być zarejestrowanym u urzędzie pracy jako osoba bezrobotna. Definicja międzynarodowa (m.in. wykorzystywana w badaniu BAEL) opiera się o rekomendacje Międzynarodowej Organizacji Pracy i służy zarówno do porównań krajowych, jak i międzynarodowych. Jest to definicja niezależna od krajowych uwarunkowań prawnych (nie każda osoba bez pracy, poszukująca pracy i gotowa do jej podjęcia rejestruje się w urzędzie pracy).

Nieuzasadniona jest dobrowolność interpretacji definicji osoby bezrobotnej

Badanie „Diagnoza+” posługuje się własną, odmienną od powszechnie wykorzystywanej,  definicją osoby bezrobotnej.  Wartością i zaletą badań statystyki publicznej jest fakt, że metodologii liczenia i definicji z zakresu bezrobocia nie zmienia się bez wcześniejszych wspólnych ustaleń na poziomie międzynarodowym. Dzięki utrzymaniu tej samej metodologii można rzetelnie porównać dane w czasie oraz pomiędzy krajami i monitorować sytuację. Osób, które nie spełniają definicji nie można w świetle badania uznać za bezrobotne.

Nieprawdą jest, że GUS prezentuje wyniki badania BAEL po 5 miesiącach

Wyniki kwartalne badania BAEL publikowane są po 2 miesiącach od zakończenia kwartału.

Podsumowanie

Doceniając wysiłki badawcze niezależnych grup ekspertów, prosimy by zaprzestać praktyki budowy zainteresowania swoimi badaniami poprzez systematyczne powtarzanie nieścisłych, czy wręcz nieprawdziwych informacji, mających w zamierzeniu deprecjację wyników BAEL prowadzonych przez GUS. Rozumiemy, że przekaz popularny, dominujący w mediach, ma swoje prawa i z gruntu rzeczy opiera się na świadomie czynionych uproszczeniach, mających na celu większą przystępność tekstów, niemniej istnieją pewne granice rzetelności badawczej, których nie powinno się przekraczać. Na takich przekroczeniach tracimy w końcowym efekcie wszyscy, jako środowisko osób zajmujących się poznaniem skomplikowanych procesów społeczno-gospodarczych. Zarówno Ci, którzy realizują badania, jak i Ci, którzy korzystają z ich wyników, w tym opierając na nich swoje badania. Z pewnością strategia taka nie jest zbyt roztropna  w odniesieniu do ugruntowanego badania, będącego podstawowym narzędziem monitorowania rynku pracy w całej Unii Europejskiej, którego sposób prowadzenia jest wynikiem wieloletnich prac ekspertów na arenie międzynarodowej.

Karolina Banaszek
Rzecznik Prasowy Prezesa GUS

Do góry

Newsletter